O mnie

Mam na imię Paweł. Bardzo chciałbym napisać jakąś liczbę, która opisze, ile lat zajmuję się fotografią, ale nie umiem ustalić jakiegoś momentu, od którego należy to liczyć. Naświetliłem zdjęcia ze swojej komunii (otwierając aparat) – ale to był bardziej happening niż proces twórczy. Myślę, że bezpiecznie będzie przyjąć, że moja przygoda trwa od czasów szkoły średniej, czyli już blisko 20 lat.
 
Jest to jednak 20 lat pełne luk i dziur w życiorysie, większość zdjęć, które jestem w stanie dziś oglądać bez zażenowania powstała nie dawniej niż 15 lat temu. Pewnie z czasem ten próg będzie się przesuwać. Dopiero niedawno sobie uświadomiłem, że mój samokrytycyzm bardzo mnie ogranicza i hamuje – uczę się go oswajać. Paradoksalnie, jeśli miara sukcesu zdjęcia jest jego przyjęcie przez ludzi w social mediach to zauważyłem, że najlepiej się „klikają” zdjęcia, które osobiście uważam za „te słabsze”, moje ulubione, natomiast zwykle przyjmowane są przeciętnie…

Mogę Ci zrobić zdjęcie cyfrą, (nawet w trybie manual) albo i stuletnim aparatem, a potem wywołać to zdjęcie w swojej ciemni i oddać odbitkę na czarno-białym papierze. Myślę, że włożyłem w fotografię do tej pory dużo swojego serca i jestem pewien, że mam szczęście być w podróży, która nigdy nie ma ustalonego celu, a sama w sobie jest tym celem.

Jestem Paweł, zajmuję się fotografią artystyczną.

O fotografii

Wierzę, że niepokojący obraz i zmęczone oczy są warte więcej niż sztuczny uśmiech. Lubię gdy jest Ci zimno, gdy stoisz w niewygodnej pozie a wiatr sprawia, że łzawisz. Masz wtedy inną twarz, twarz prawdziwą - wartą by ją utrwalić i opowiedzieć światu że był taki dzień gdy tu byłaś, taki dzień gdy to się stało.


Nie zrobię Ci prostego zdjęcia z przesadnie gładką cerą i poprawnym uśmiechem. Być może skoro tu jesteś to właśnie mnie szukasz i wiesz czego chcesz. Myślę, że każdy mankament Twojego ciała może być Twoją ozdobą. Nie interesuje mnie tylko jak wyglądasz, interesuje mnie też kim jesteś. Chciałbym stanąć obok i spojrzeć z perspektywy Twoich oczu - tak by lepiej Cię zrozumieć.

O tym co nas fascynuje.

Tematy, których z punktu widzenia fotografii podejmuję się najchętniej to horror, surrealizm, fetish, bondage i/lub bdsm. Unikam tematów, których nie potrafię dobrze zrozumieć i/lub które nie są wyzwaniem - ponieważ tak jak napisałem wyżej, zdjęcia wpierw powstają w naszych głowach. Z fotografią jest jak z grą na instrumencie - gdy pojawia się moment, w którym ciało i instrument stają się jednością muzyka zaczyna brzmieć lepiej. Grajmy na zestrojonych ze sobą instrumentach, kochajmy tę samą muzykę.

O współpracy

Jak długo dajemy sobie wzajemnie prawa do wykorzystywania naszych zdjęć tak długo nie interesuje mnie żadne wynagrodzenie. Przecież dla mnie celem  jest tworzenie obrazów. Wyjątkiem od tej reguły mogą okazać się sytuacje gdy z jakichś powodów chcesz aby zdjęcia nie mogły zostać opublikowane i/lub temat wymaga dodatkowego budżetu. Jeśli zależy Ci na zdjęciach, które nie będą nigdy przeznaczone do publikacji, dla mnie - zaznacz to proszę w wiadomości kontaktowej.