Dziewczyna w lateksowej masce
Nasza spontaniczna sesja skupiała się wokół zdjęć analogowych. Prezentowane tutaj zdjęcie jest tylko dopełnieniem. Obok możesz zobaczyć podgląd z kamery wielkoformatowej. Ułożenie ciała i kompozycja są podobne do cyfrowego odpowiednika.
Zdjęcie wymagało odrobiny kreatywności ze względu na bardzo kapryśne światło, którego nie było już zbyt wiele. Okno było po zacienionej stronie. Z pozytywów, światło było mocno zblendowane i likwidowało to ostre, mocne cienie.
Eksperymentowaliśmy trochę ze scenografią i historią. Co prawda wiemy, że koty nie piją mleka, ale chcieliśmy zachować pewną symbolikę. Do posiłku też warto było zdjąć knebel. Choć teraz myślę, że te zdjęcia mogłyby uzyskać drugie życie, gdyby właśnie knebel na czas picia pozostał w ustach…
Dobrze tutaj widać jak bardzo plastyczna była to kompozycja, jak rysunek sylwetki odznacza się na tle ściany i jak mocny efekt tilt-shift wywołany dzięki zmianie geometrii szkieł.