Pochodzimy z natury. Choć odizolowaliśmy się od niej, budując habitat z betonu i okrywając ciało w syntetyczne tkaniny, pozostajemy tylko częścią świata — i choć czasem wywyższamy się ponad królestwo zwierząt, dla Matki Ziemi jesteśmy jednymi z wielu, a natura traktuje nas tak samo jak wszystkie inne swoje dzieci. Nasi nauczyciele są starsi od nas, lecz i oni uczyli się od innych, a nigdy nie było pierwszego nauczyciela, który zdradziłby nam sekret życia. To, kim jesteśmy, jest wypadkową doświadczeń naszych przodków, ludzi, których podpatrywaliśmy dorastając. Jak jajko, z którego wykluła się kura, zawsze ktoś był przed nami — tak samo zagubiony jak my dziś. I choć minęły tysiąclecia cywilizacji, wystarczy zrzucić ubrania, by stać się równie nagimi, bezbronnymi i pierwotnymi, jak ciała tych, których duch i historia płyną w naszych żyłach.